Oto seria, w której dominuje znak zodiaku – plakat z czaszkami, czyli z bliźniętami

Plakat z gwiazdami, kosmosem i dwiema czaszkami to dość mroczna interpretacja pewnego znaku zodiaku, którym – jak można się szybciej lub wolniej domyślić – są bliźnięta. Autor – Maciek Polak – plakaty z serii astrologicznej projektuje w charakterystycznej dla siebie stylistyce, którą z pewnością dobrze znacie przynajmniej z realizacji prac z zorzą polarną. Dlaczego warto kupić akurat ten plakat? Astrologia podpowiada: osoby spod znaku bliźniąt są niezwykle towarzyskie, gadatliwe, ciekawskie, energiczne i dowcipne – taka charakterystyka z pozoru kłóci się z wizerunkiem czaszek, jednak podobno bliźnięta często mówią, że odpoczną po śmierci. Wedle wizji Maćka Polaka plakat poświęcony symbolice GEMINI jest więc jednym, wielkim paradoksem. To się nazywa sztuka.

Plakat z gwiazdami i czaszkami unoszącymi się w kosmosie to również doskonały pomysł na prezent dla bliźniąt – zwłaszcza dla tych, które doceniają mroczniejsze klimaty. I tu kolejna niespodzianka… Czy wiecie, że najsłynniejsi bracia w Polsce (tak, ci od kradzieży księżyca i – w zależności od poglądów – również innych rzeczy) urodzili się pod znakiem bliźniąt. Podobnie jak Donald Trump czy Markiz de Sade. Przypadek? Nie sądzimy.

Mroczny plakat ze znakiem zodiaku i symbolem bliźniąt – odkryj jego tajemnice!

Skoro plakat GEMINI to idealny prezent dla bliźniąt (ale nie oszukujmy się – nie tylko dla nich), to warto wiedzieć przed jego zakupem, czego można się po nim spodziewać. Podpowiadamy: całkiem sporo. Przede wszystkim znajdziesz na ilustracji mitologiczne nawiązania do tytułowego znaku zodiaku. Plakat wydrukowany jest na papierze wzbogaconym o srebrzyste płatki – błyszczy się więc i lśni zarówno w świetle świec, jak i w pełnym słońcu. Oprócz tego na monochromatycznej, czarno-białej grafice odnajdujemy złote elementy w postaci samego napisu, ale również konstelacji gwiazd oraz dat, dla których obowiązuje symbol bliźniąt. To jeszcze nie wszystko – autor podpisze dla Ciebie ilustrację, co uczyni ją jeszcze bardziej prestiżową. A co – sky is the limit. Nie będziemy się przecież ograniczać.